czy konie w zimę marzną

Natalia Aleksandrowa, 

Mechanizm

termoregulacji u koni

w okresie zimowym

 

przeł. Berenika Bratny, Ewa Rot-Buga

  

Wiatr, słońce, deszcz, śnieg – dzikie konie radzą sobie przy każdej pogodzie. Natura wyposażyła je w mechanizm termoregulacji, związany z anatomią, fizjologią i reakcjami behawioralnymi. Aby go uruchomić, udomowiony koń musi mieć ruch i dostęp do jedzenia 24 h / na dobę. Musi móc prowadzić życie stadne i mieć schronienie, z którego może skorzystać. Jak działa mechanizm termoregulacji koni? Jak go zaburzamy? Czy derka dla konia zimą to konieczność? Przeczytaj artykuł!

 

Prawidłowa temperatura ciała konia a wahania temperatury na dworze

Temperatura u zdrowego konia powinna utrzymywać się mniej więcej na tym samym poziomie i wynosić ok. 38ºC. Źrebięta, młode konie i klacze podczas laktacji mogą mieć nieco podwyższoną temperaturę ciała (Hines, 2004). Jeśli temperatura ciała konia jest za wysoka lub za niska, reakcje chemiczne są nieprawidłowe. Może to spowodować chorobę lub śmierć zwierzęcia. W ciągu tysięcy lat dzikie konie zasiedliły tereny na całym świecie. Bez względu na to, gdzie dziś obecnie żyją, są narażone na ciągłe wahania temperatury, które wynikają:

  • ze zmian rytmu dobowego – dzień i noc
  • ze zmian pór roku.

Konie cały czas są wystawione na czynniki środowiskowe. Są to: 

  • wiatr
  • słońce
  • deszcz
  • śnieg
  • zmiany temperatury.

Nie szukają jednak nie szukają schronienia w miejscach przypominających wybudowane przez człowieka stajnie. Derki dla konia, ani też derki dla kuca nie są znane zwierzętom żyjącym w naturze. Dzikie konie radzą sobie przy każdej pogodzie.  Konie udomowione, które żyją w warunkach zbliżonych do naturalnych, również. Jak to możliwe? 

Czy koń marznie?

Ciepło w organizmie konia jest produktem ubocznym przemiany materii. Zdrowe zwierzę dysponuje skutecznymi źródłami ciepła płynącego z przemian metabolicznych (Bitego, 2007; Becelo, 2007). Natura wyposażyła konie również w mechanizm termoregulacyjny zapobiegający utracie ciepła podczas zimowych miesięcy – jest on powiązany z: 

  • anatomią
  • fizjologią
  • reakcjami behawioralnymi koniowatych.

Udomowione konie mogą go uruchomić i wykorzystywać tylko wtedy, gdy zapewnimy im warunki bytowe zbliżone do naturalnych.

Naturalne potrzeby koni

Udomowione konie mają te same potrzeby i taki sam mechanizm umożliwiający przetrwanie, jak dzikie konie. Koń potrzebuje od człowieka zapewnienia mu takich warunków życia, które zaprojektowała dla niego natura. Są to: 

  • padokowanie koni – możliwość ruchu 24 godziny na dobę
  • dostęp do jedzenia 24 godziny na dobę
  • życie stadne koni
  • odpowiedni kształt kopyt
  • schronienie, z którego może korzystać wedle własnego uznania.

Jeśli weźmiemy pod uwagę potrzeby koni, będą mogły wykorzystać mechanizm termoregulacji. Często jednak wpadamy w pułapkę antropomorfizacji. Jej efektem jest:

  • zamykanie koni w stajniach
  • zmiana systemu żywienia na „ludzki” (śniadanie, obiad, kolacja)
  • derkowanie koni
  • golenie koni
  • podkuwanie
  • i in.

Jak działa mechanizm termoregulacji u koni?

Mechanizm termoregulacyjny koni składa się z kilku elementów. Powodują one, że koń nie marznie w niskich temperaturach. Są to: 

  1. Skóra – jest dość gruba i działa jak warstwa ochronna

  2. Sierść – zimowa i letnia, zapewniająca izolację

  3. Mechanizm stroszenia włosa – izolacja od chłodu, wiatru i wilgoci

  4. Warstwa sebum na skórze konia – izolacja od chłodu, deszczu, śniegu

  5. Tętnice w skórze konia – ich praca zapobiega nadmiernej utracie ciepła

  6. Gruczoły potowe i mięśnie prostowniki włosa – regulują utratę ciepła

  7. Tkanka tłuszczowa – stanowi warstwę izolacyjną

  8. Grubsza i dłuższa sierść u koni różnych ras – futro grzeje!

  9. Dostęp do siana 24 godziny na dobę – zapewnia stałą produkcję ciepła

  10. Mniejsza aktywność ruchowa u koni zimą – ograniczenie strat ciepła

  11. Konie na padoku – ustawienie względem siebie

  12. Ustawianie się koni do słońca

  13. Drżenie

  14. Pocenie się konia

 

  1. Skóra i sierść

Skóra i sierść stanowią warstwę izolacyjną zapobiegającą utracie ciepła. Ważna jest również praca mięśni, gdyż dzięki niej produkowane jest ciepło. Dlatego koniom łatwiej jest rozgrzać się w zimne dni niż schłodzić się podczas upału lub po intensywnym treningu. Skóra konia chroni jego ciało przed gwałtownymi wahaniami temperatury zewnętrznej i zapobiega utracie ciepła przez organizm. Pełni także funkcję elementu rozprowadzającego wewnętrzne ciepło wytworzone na skutek działania mięśni, co zapobiega przegrzaniu organizmu. Stopień izolacji, jaki zapewnia organizmowi konia sierść, zależy od: 

  • grubości włosa
  • prędkości wiatru
  • temperatury
  • wilgotności powietrza (Ousey 1992).

 

  1. Sierść – zimowa i letnia

Zmiana sierści u koni następuje dwa razy w roku. Dzieje się tak na skutek fotoperiodyzmu (fizjologiczne reakcje organizmu na zmianę czasu trwania okresów ciemności i światła w rytmie dobowym związane z działaniem zegara biologicznego, który zapewnia adaptację w różnych temperaturach – przyp. tłum.). Sensory w skórze konia reagują na zmianę długości dnia w stosunku do nocy. Koń zaczyna produkować zimową sierść zaraz po przesileniu letnim, kiedy dni stają się krótsze. Futro zimowe zmienia się na letnią sierść zaraz po przesileniu zimowym, kiedy dzień zaczyna się wydłużać.

Oprócz zjawiska fotoperiodyzmu na wzrost sierści u koni ma także wpływ temperatura otoczenia. Konie mające tę samą budowę ciała i żywione taką samą ilością paszy, żyjące w regionach o zimniejszym klimacie mają grubszą i dłuższą sierść niż takie same konie zamieszkujące cieplejsze miejsca. Długość i grubość włosa zależy także od rasy konia oraz od jakości i ilości pożywienia.

 

  1. Mechanizm stroszenia włosa

Oprócz wykorzystania pokrywy włosowej jako warstwy izolacyjnej, koń może regulować stopień izolacji termicznej poprzez mechanizm zwany stroszeniem włosa. Polega on na:

 

  • podnoszeniu
  • obniżaniu
  • przekręcaniu włosa

w różnych kierunkach, wskutek działania mięśni prostownika włosa. W ten sposób koń może regulować grubość warstwy izolacyjnej, jaką jest sierść, a także wpływać na ilość powietrza przenikającego przez okrywę włosową. Stroszenie włosa może zwiększyć głębokość okrywy włosowej od 10 do 30% u dorosłych koni (Young i Coote, 1973). Mięśnie prostownika włosa, podobnie jak pozostałe mięśnie, aby prawidłowo funkcjonować, muszą być regularnie używane.

 

  mechanizm stroszenia włosa u koni     dlaczego konie nie marzną zimą

  1. Warstwa sebum na skórze konia

Włosy na skórze konia pokryte są warstwą oleistej substancji, dzięki której skóra nie zostaje przemoczona podczas opadów deszczu lub śniegu. Sierść stanowi warstwę nieprzepuszczającą wody właśnie dzięki tej oleistej substancji – woda spływa, nie wsiąkając we włosy. Dlatego im dłuższe futro, tym mniejsza szansa na przemoczenie skóry. Poprzez regularne czyszczenie sierści konia usuwamy tę substancję, tym samym niszcząc wodoszczelne właściwości okrywy włosowej. Konie, które tarzają się w błocie, również robią to po to, aby zapewnić ochronę swemu ciału. Należy dodać, że golenie koni jest szkodliwe, gdyż całkowicie niszczy mechanizm termoregulacji.

 

  1. Tętnice w skórze konia

Naczynia krwionośne na skutek skurczów mięśni mogą rozszerzać się lub zwężać, regulując dopływ krwi do skóry. Zwężenie naczyń zapobiega utracie ciepła z organizmu, gdyż zredukowana zostaje ilość ciepłej krwi dopływającej do powierzchni skóry. Rozszerzenie naczyń krwionośnych powoduje, że większa ilość krwi płynącej z rozgrzanego organizmu może dotrzeć do powierzchni skóry. Dzięki temu następuje jej ochłodzenie. Ochłodzona w ten sposób krew wraca do wnętrza ciała i obniża temperaturę ciała zwierzęcia.

 

  1. Gruczoły potowe u koni

Omawiając mechanizm ochładzania ciała, należy wspomnieć o gruczołach potowych, które  działają na skutek ruchu mięśni. Koń wykorzystuje gruczoły potowe, by schłodzić ciało, kiedy temperatura wewnątrz organizmu lub temperatura otoczenia jest za wysoka. Kiedy temperatura na zewnątrz jest zbyt wysoka, by powietrze mogło ochłodzić krew płynącą w naczyniach krwionośnych skóry, wtedy gruczoły potowe wydzielają pot. Kiedy pot paruje, ochładza tym samym powierzchnię skóry i przebiegające w niej naczynia krwionośne. W ten sposób ochłodzona krew dostaje się do wnętrza organizmu, co pomaga obniżyć temperaturę ciała zwierzęcia nawet wtedy, gdy na zewnątrz jest gorąco. Koń przestaje się pocić, gdy tylko jego ciało uzyskuje odpowiednią temperaturę. Potem musi szybko wyschnąć – w przeciwnym razie proces schładzania będzie trwał nadal i temperatura spadnie poniżej normy. Właśnie z tego powodu spocony koń zazwyczaj szuka przewiewnego miejsca. Za pomocą mięśni prostownika włosa podnosi i przekręca włosy w różnych kierunkach, aby w ten sposób szybciej je wysuszyć i tym samym uniknąć wychłodzenia. (Ten mechanizm wyjaśnia, dlaczego derka dla konia polarowa – nie jest konieczna –przyp. tłum.).  

 

  1. Tkanka tłuszczowa u konia

Tłuszcz zgromadzony w ciele konia jest ważnym elementem mechanizmu termoregulacji. Tkanka tłuszczowa, oprócz tego, że stanowi rezerwę energii dla organizmu, zapewnia trzykrotnie skuteczniejszą ochroną przed chłodem niż inne tkanki. Dzieje się tak dlatego, że nie przewodzi zbyt dobrze ciepła i nie jest zbyt dobrze ukrwiona (Guyton 1991; Davenport 1992). Dlatego tak ważne jest, aby konie przed zimą mogły zgromadzić odpowiednią warstwę tłuszczu. Konie dzikie oraz konie udomowione żyjące w warunkach zbliżonych do naturalnych zachowują naturalny rytm zmiany wagi ciała związany ze zmianami pór roku. Przed zimą przybierają na wadze o ok. 20%. Te konie udomowione, które jesienią odłożyły grubszą warstwę tłuszczu, zazwyczaj mają krótszą sierść zimową niż chudsze konie tej samej rasy i podobnej budowy ciała. W niskich temperaturach tłuszcz rozkłada się bardziej równomiernie w ciele konia, natomiast w ciepłym klimacie ma tendencje do odkładania się w konkretnych miejscach.

 

  1. Grubsza i dłuższa sierść u koni różnych ras

Konie mniejszych ras mają grubszą i dłuższą sierść niż konie większych ras trzymane w takich samych warunkach. Obserwuje się także grubszą sierść u źrebiąt. Zjawisko to jest związane z efektem alometrii – systematycznymi zmianami zachodzącymi w proporcjach ciała wraz ze wzrostem zwierzęcia. Zwierzęta tego samego gatunku różnią się od siebie, gdy dorastają, różnice pojawiają się także pomiędzy osobnikami tych samych ras w obrębie gatunku (Reiss 1991; Langlois, 1994). Ogólnie mówiąc, większa powierzchnia ciała zwierzęcia zapewnia lepszą termoregulację w zimie, ponieważ stosunek powierzchni rozprowadzającej ciepło do powierzchni produkującej ciepło (czyli masy ciała) zmniejsza się wraz ze wzrostem ciężaru ciała (Phillips i Heath 1995; Bligh 1998). Duże konie mają relatywnie mniejszą powierzchnię do wymiany cieplnej – dzięki temu tracą mniej ciepła w zimnych temperaturach niż konie mniejsze. Dodatkowo, oprócz dużej masy, sferyczny kształt ciała redukuje powierzchnię wymagającą wymiany cieplnej (Langlois 1994). Konie żyjące na północy mają mocniejszą budowę ciała i krótsze kończyny. Przed zimnem chroni je gęste futro, grzywa i szczotki na pęcinach.

 

  1. Dostęp do siana 24 godziny na dobę

Zwiększony pobór paszy powoduje wzrost temperatury ciała konia, ponieważ efektem procesu trawienia włókien jest produkcja ciepła. Ważne jest zatem, aby zimą udomowione konie miały stały dostęp do siana (24 h na dobę). Pobierając większą ilość pokarmu, mogą ogrzać organizm, szczególnie w sytuacji, gdy inne elementy mechanizmu termoregulacji nie są jeszcze gotowe na gwałtowne wahania temperatury. Dodatkowe zapotrzebowanie na paszę nazywamy „klimatycznym wymogiem energetycznym” (MacCormak i Bruce, 1991). Zaobserwowano, że konie potrzebują około 0.2 do 2.5% więcej energii na każdy 1 stopień Celsjusza temperatury, która spada poniżej normy krytycznej (norma krytyczna jest wskaźnikiem indywidualnym dla każdego konia lub grupy koni w różnych porach roku i zależy od wielu czynników zewnętrznych i termoregulacyjnych (Young Coote 1973; McBride 1985; Cymaluk 1989a; Cymbaluk, 1990). Mniejsze konie mają wyższy próg temperatury krytycznej i potrzebują więcej dodatkowej paszy. Spowodowane jest to faktem, że u takich koni następuje relatywnie szybszy spadek temperatury niż u koni większych rozmiarów. Mniejsze konie tracą więcej ciepła niż zwierzęta większych ras, dlatego powinny dostawać zimą więcej paszy. Dla wyjaśnienia – im wyższy jest wskaźnik niskiej temperatury krytycznej, tym więcej ciepła traci organizm konia. Konie małych ras tracą więcej ciepła w takich samych warunkach pogodowych niż konie ras większych. Im niższy próg temperatury krytycznej, tym większa utrata ciepła, a zatem konie większych ras mniej marzną podczas mrozów.

 

  1. Mniejsza aktywność ruchowa u koni zimą

Zauważono, że dzikie konie ograniczają zimą aktywność ruchową w porównaniu do ilości ruchu jakiej zażywają latem (Duncan 1980; Berger 1999; Arnold 2006). Ograniczenie ruchu zimą obserwowano każdego roku i było ono związane ze spadkiem temperatury, a co za tym idzie – z obniżeniem produkcji wewnętrznego ciepła i wydatkowania energii (Arnold, 2006). Jest to mechanizm adaptacyjny, który pomaga dzikim koniom znosić trudy zimy. Podobne ograniczenie aktywności ruchowej obserwuje się u koni udomowionych żyjących w warunkach zbliżonych do naturalnych. Ponieważ konie udomowione nie muszą, w odróżnieniu od koni dzikich, poszukiwać żywności, to ograniczenie aktywności ruchowej ma najwyraźniej na celu ograniczenie spalania energii w niskich temperaturach. Jest to zatem normalne zjawisko związane z rytmem pór roku. Oznacza także, że zimą nie powinno się zmuszać koni do intensywnego treningu. Podczas wielkich mrozów lub złej pogody u koni obserwuje się niekiedy przejściowy niepokój i wzmożoną aktywność. Zwierzęta zachowują się tak, dopóki ich mechanizm termoregulacji nie przystosuje się do nowych warunków pogodowych.

 

  1. Konie na padoku – ustawienie względem siebie

Czasami można zaobserwować konie stojące albo leżące bardzo blisko siebie. W ten sposób zwierzęta ograniczają utratę ciepła – stając blisko siebie, zmniejszają powierzchnię ciała, na którą działają czynniki zewnętrzne (Bligh, 1998). Dzięki temu konie, które z jakiś powodów nie potrafią wygenerować odpowiedniej temperatury do ogrzania swojego ciała, mogą korzystać z ciepła, które promieniuje z ciała towarzysza.

 

  1. Ustawianie się koni do słońca

Zmieniając pozycję ciała i sposób ustawienia się do słońca, koń może pobierać więcej lub mniej energii słonecznej. Stanowi ona dla niego kolejne źródło ciepła. Często można zaobserwować, że konie przedkładają kąpiele słoneczne nad jedzenie. W ten sposób korzystają ze słońca w krótkie zimowe dni, a po zachodzie wracają do spożywania siana. W wietrzne, deszczowe dni konie często ustawiają się zadami do wiatru, a głowy trzymają nisko opuszczone. W ten sposób koń chroni szyję, głowę, uszy i oczy przed wiatrem i wodą. Ogony służą do ochrony zadów – krótsze włosy u nasady ogona nie dopuszczają do przenikania deszczu czy śniegu. Podczas wietrznych dni konie chowają się przy ścianie wiaty, wśród drzew lub wzgórz. Śnieg, który możemy niekiedy zaobserwować na końskim grzbiecie, również pełni funkcję warstwy izolacyjnej zapobiegającej utracie ciepła. Jeśli damy koniom możliwość wyboru, okaże się, że z otwartych wiat lub lasków skorzystają głównie latem, by schronić się tam przed muchami i upałem.

 

  1. Drżenie

W sytuacjach ekstremalnych koń może rozgrzać ciało poprzez wprawienie mięśni w drżenie. Podczas drżenia produkowane jest ciepło – wynika ono z procesu rozkładu ATP (organiczny związek chemiczny, umożliwiający wewnątrzkomórkowy transport energii – przyp. tłum.) w mięśniu (Langlois, 1994). Drżenie jest zazwyczaj gwałtowną rekcją na znaczne ochłodzenie oraz dłuższe przebywanie na deszczu. Zdrowe konie przestają drżeć, jak tylko zaadaptują się do nowych warunków pogodowych i zaczną produkować ciepło w normalny sposób.

 

  1. Pocenie się konia

Poważny problem pojawia się, gdy spoconego konia wstawiamy do stajni. Nie ma tam odpowiedniej cyrkulacji powietrza, przez co koń schładza się dłużej, a co za tym idzie – dłużej się poci (można to porównać do sytuacji, gdy człowiek wyjdzie z sauny, lecz nie schłodzi wystarczająco ciało – przyp. tłum.). Powietrze wokół konia staje się zbyt wilgotne i nie może absorbować więcej cząsteczek pary wodnej, co przedłuża okres wysychania skóry. Wskutek tego koń może się wychłodzić, a to ułatwić drogę wirusom lub infekcjom. Wychłodzenie może być także przyczyną kolek i innych chorób spowodowanych zaburzeniami metabolizmu.

 

Co zaburza mechanizm termoregulacji u koni?

Derkowanie koni może zupełnie zachwiać mechanizm termoregulacji. Koń nie może ogrzać wybranych części ciała – ogrzewa lub schładza całe ciało. Derka dla konia stajenna czy derka dla konia przeciwdeszczowa  powoduje, że koń, próbując ogrzać te części ciała, które nie są okryte (szyja, brzuch), jednocześnie przegrzewa te, które znajdują się pod derką. Pocenie się konia pod derką jest poważnym problemem dla metabolizmu, z czego ludzie często nie zdają sobie sprawy. Konie trzymane w stajniach lub chodzące w derkach: 

  • nie mają odpowiedniej stymulacji, która pozwoliłaby na uruchomienie mechanizmu termoregulacji
  • nie muszą ćwiczyć mięśni prostownika włosa
  • nie muszą zwężać i rozszerzać tętnic
  • nie muszą uruchamiać gruczołów potowych.

Mięśnie, które przez długi czas nie są używane, ulegają atrofii. Jeśli takie zwierzę zostanie gwałtownie wystawione na mróz, nie będzie mogło uruchomić mechanizmu termoregulacji. W rezultacie temperatura ciała może gwałtownie spaść, co spowoduje załamanie procesów metabolicznych. Może to zahamować ruch białych krwinek i produkcję antyciał, co umożliwia rozwój wirusów i zarazków. Efekt to zestresowany koń, w organizmie którego rozwija się infekcja. Jak zauważył Louis Pasteur, zarazki są mniej ważne, znaczenie ma środowisko, w jakim przebywa dany organizm. W tej sytuacji zarazki i wirusy mają pole do popisu i mogą swobodnie się mnożyć.

 

*

 

Naturalny mechanizm termoregulacji może być w pełni wykorzystany przez konie udomowione tylko wtedy, kiedy żyją w warunkach możliwie zbliżonych do naturalnych. Stres i niepokój, których doznają zwierzęta trzymane w warunkach nieodpowiednich dla swojego gatunku (zamykane w stajniach, bez kontaktu z innymi końmi, zmuszane do treningu) również utrudnia poradzenie sobie z zimnem. Ozdobna derka dla konia czy derka dla kuca sprawia radość właścicielowi, a nie zwierzęciu.

 

Artykuł ukazał się w czasopiśmie „Koński Targ”:

  • Natalia Aleksandrowa, Mechanizm termoregulacji u koni w okresie zimowym, przeł. E. Rot-Buga i B. Bratny, „Koński Targ” 2013, nr 2, s. 20-24.

 

 

Bibliografia

Arnold, W., Ruf, T., & Kuntz, R. (2006). Seasonal adjustment of energy budget in a large wild mammal, the Przewalski horse (Equus ferus przewalskii). The Journal of Experimental Biology, 209, 4566–4573.

Autio, E. 2008. Loose Housing of Horses in a Cold Climate. Doctoral dissertation. University of Kuopio, Kuopio, Finland.

Bicego, K.C., Barros, R.C.H., & Branco, L.G.S. (2007). Physiology of temperature regulation: Comparative aspects. Comparative Biochemistry and Physiology, Part A, 147, 616–639.

Berger, A., Scheibe, K-M., Eichhorn, K., Scheibe, A., & Streich, J. (1999). Diurnal and ultradian rhythms of behaviour in a mare group of Przewalski horse (Equus ferus przewalskii), measured through one year under semi-reserve conditions. Applied Animal Behaviour Science, 64, 1–7. Press.

Bligh, J. (1998). Mammalian homeothermy: an integrative thesis. Journal of Thermal Biology, 23, 143–258.

Cymbaluk, N.F. (1990). Cold housing effects on growth and nutrient demand of young horses. Journal of Animal Science, 68, 3152–3162.

Cymbaluk, N.F., & Christison, G.I. (1989a). Effects of diet and climate on growing horses. Journal of Animal Science, 67, 48–59.

Davenport, J. (1992). Animal life at low temperature. London, UK: Chapman & Hall.

Duncan, P. (1980). Time-budget of Camargue horses II. Time-budgets of adult horses and weaned subadults. Behaviour, 72, 26–49. ogy, 163 (7), 602–607.

Guyton, A.C. (1991). Textbook of medical physiology. 8th ed. Philadelphia, USA: W.B. Saunders Company.

Hines, M.T. (2004). Changes in body temperature. In S.M. Reed and W.M. Bayly (Eds.).

Equine internal medicine (pp. 148–155). St. Louis, USA: Elsevier.

Langlois, B. (1994). Inter-breed variation in the horse with regard to cold adaptation: a review. Livestock Production Science, 40, 1–7.

MacCormack, J.A.D., & Bruce, J.M. (1991). The horse in winter — shelter and feeding. Farm Building Progress, 105, 10–13.

McBride, G.E., Christopherson, R.J., & Sauer, W. (1985). Metabolic rate and plasma thyroid hormone concentrations of mature horses in response to changes in ambient temperature. Canadian Journal of Animal Science, 65, 375–382. 187–194.

Ousey, J.C., McArthur, A.J., Murgatroyd, P.R., Stewart, J.H., & Rossdale, P.D. (1992). Thermoregulation and total body insulation in the neonatal foal. Journal of Thermal Biology, 17 (1), 1–10.

Phillips, P.K., & Heath, J.E. (1995). Dependency of surface temperature regulation on body size in terrestrial mammals. Journal of Thermal Biology, 20 (3), 281–289.

Reiss, M.J. (1991). The allometry of growth and reproduction. Cambridge, UK: Cambridge University Press.

Strasser, H. 2000. A Lifetime of Soundness. 3d ed. Published by S. Kells in Canada.

Young, B.A., & Coote, J. (1973). Some effects of cold on horses. Horse report at Feeders’ Day. Alberta, Canada: University of Alberta, Department of Animal Science.

 

O tłumaczu


Ewa Rot-Buga – instruktor jazdy konnej, dziennikarka współpracująca ze „Światem Koni” (wcześniej także: „Koniem Polskim” i „Końskim Targiem”), redaktorka wydawnictw hipologicznych (redagowała m.in. dwie książki Mary Wanless, RWYM, wydane przez Świadome Jeździectwo). Odbyła pobyt szkoleniowy w Australii u trenera jeździectwa naturalnego Phila Rodeya. Pasjonatka ujeżdżenia klasycznego i pracy nad dosiadem metodą RWYM – od ponad sześciu lat systematycznie rozwija umiejętności pod okiem certyfikowanych coachów RWYM. Korzysta z metod pracy z ciałem, wykorzystanych przez Mary Wanless, twórczyni RWYM (m.in. jest to Technika Alexandra). Nieustannie poszukuje dróg samodoskonalenia i rozwoju umiejętności jeździeckich, jak również efektywnych sposobów przekazywania wiedzy na ich temat. Podróżniczka i reporterka, miłośniczka wypraw konnych i wielodniowych rajdów, odwiedzająca konno dalekie i nieznane zakątki świata. Dowiedz się więcej - LINK.

Pliki Cookies

 Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookies, aby dostosować treści do Państwa preferencji oraz optymalizować działanie serwisu. Klikając "Akceptuję Cookies", wyrażają Państwo zgodę na użycie wszystkich rodzajów plików cookies.